Wicepremier Piotr Gliński odniósł się do epitetu podanego przez „Wyborczą”, która go nazwała cenzorem zamykającym muzeum. Gliński odparł, że nie może pozwolić, by „byle postkomunistyczny pętak nazywał mnie cenzorem”.

W wywiadzie dla wPolityce.pl Gliński zapowiedział, że z dziennikarzami „Wyborczej” i „Faktu” spotka się w sądzie. Według wicepremiera mówienie o zamykaniu muzeum II wojny światowej w Gdańsku co sugerowała też niemiecka telewizja ARD to kłamstwo.

Minister odniósł się także do słów wypowiedzianych na antenie ARD pełnych niepokoju, że rząd mógłby „realizować swoją wizję patriotycznej kultury pamięci”. Według Piotra Glińskiego „Mam nadzieję, że każdy odpowiedzialny rząd, w tym niemiecki, realizuje swoją wizję patriotycznej kultury pamięci”. Wicepremier przypomniał również: "Wszystkie odpowiedzialne państwa na świecie, kraje demokratyczne, walczą o swoją pamięć, o ważne dla tych wspólnot odniesienie do pamięci".

krp/wpolityce.pl, Fronda.pl