Ogromne tłumy protestują przeciwko Aleksandrowi Łukaszence w Mińsku. W centrum stolicy rozpoczyna się marsz wolności. Uczestnicy domagają się dymisji obecnego prezydenta.
Pod pomnikiem Miasta Bohatera w centrum Mińska zgromadziło się dziś co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób. Chcą oni uczciwych wyborów oraz zmiany władz w kraju. Wznoszą okrzyki „Niech żyje Białoruś!” czy „Odejdź!”.
Tak naprawdę trudno dokładnie określić jak wiele osób wyszło dziś w Mińsku na ulice. Wystarczy spojrzeć na poniższe nagrania, by zobaczyć z jak wielkimi protestami mamy do czynienia.
Znacznie mniejszy jest protest zwolenników białoruskiego dyktatora. Andrzej Poczobut informował:
„Zwieziono ich z całego kraju autokarami i pociągami. Większość nie chce rozmawiać z mediami. W Mińsku na Placu Niepodległości ma się rozpocząć pierwszy więc poparcia dla Łukaszenki. Ma razie nie dużo ludzi, ale będzie więcej bo nie wszystkie kolumny jeszcze dojechali”.
#Стела #Минск #Minsk #Мінськ #Мінск #Білорусь #Беларусь #Belarus #BelarusProtest #BelarusFreedom pic.twitter.com/gge4AfJHd9
— Andrii (@Red_zeus) August 16, 2020
Teraz - Aleja Niepodległości, Mińsk. Wiec poparcia Łukaszenki. #naBiałorusi #Białoruś pic.twitter.com/lT2Ohd3aSP
— Jakub Pacocha (@JakubPacocha) August 16, 2020
Zwieziono ich z całego kraju autokarami i pociągami. Większość nie chce rozmawiać z mediami. W Mińsku na Placu Niepodległości ma się rozpocząć pierwszy więc poparcia dla Łukaszenki. Ma razie nie dużo ludzi, ale będzie więcej bo nie wszystkie kolumny jeszcze dojechali. pic.twitter.com/fVO2wQUqz4
— Andrzej Poczobut (@poczobut) August 16, 2020
dam/PAP,wpolityce.pl