- Wprowadzenie gimnazjów było dużym błędem – mówi Roman Giertych który w przeszłości był ministrem edukacji. Jak dodaje, teraz zmienił zdanie.
Były minister w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i zwolennik likwidacji gimnazjów twierdzi teraz, że szkoły te powinny pozostać.
- Gimnazja wpisały się na stałe do systemu oświaty – mówi Giertych portalowi fakt24.pl. - To, że kiedyś wprowadzono złą reformę nie oznacza, że nowa, odwracająca skutki starej, będzie lepsza. Zastanowiłbym się, będąc na miejscu PiS i przyszłego ministra edukacji, jak poprawić program. Trzeba odejść od „testowości” i szablonowego uczenia młodzieży. Bo to jest istota problemu.
Jak dodaje, spodziewa się, że w Prawie i Sprawiedliwości będzie w tej sprawie „dyscyplina i jednomyślność”.
KJ/onet.pl