Magdalena Gessler może trafić do więzienia. Restauratorka pojawiła się na wizji w kurtce z sierpem i młotem. To naruszenie prawa o zakazie propagowania ustroju totalitarnego, za co grozi grzywna lub do dwóch lat więzienia.


Gessler zrobiła to na antenie programu ,,Kuchenne rewolucje'' w TVN. W jednym z lokali w Sieradzu pojawiła się w czarnej kurtce. Na plecach widniał wielki sierp i młot, symbol komunistycznego totalitaryzmu. Artykuł 256 Kodeksu karnego stanowi jasno: ,,to publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2''.


Co na to sama Gessler? Przekonuje, że to czysta pomyłka. ,, Jestem przedstawicielką świata kulinarnego, więc proszę mnie nie prowokować pytaniami na tematy polityczne i kurtki, którą założyłam podczas odcinka. Zaangażowanie w produkcję i tempo pracy nie pozwoliło mi nawet dojrzeć tego znaku'' - powiedziała w rozmowie z mediami.

A jak spojrzy na to sąd? Uzna, że to rzeczywiście tylko modne ostatnio roztargnienie?

mod/se.pl