W programie "O co chodzi" w TVP Info gen. Roman Polko odniósł się do rosyjskiego ataku na ukraińskie okręty w Cieśninie Kerczeńskiej. 

"Do Putina nie przemawia język gestów, protesty, noty. Do niego przemawia język czynów. Doskonale to wiedział ś.p. prezydent Kaczyński, kiedy w obliczu podobnej, bezprecedensowej agresji na Gruzję zdołał zebrać prezydentów mniejszych państw, które poczuły się zagrożone i w stolicy Gruzji przemówił silnym głosem. Na podobny gest powinna dzisiaj się zdobyć UE"- ocenił były dowódca GROM. 

Jaka jest strategia Putina? W ocenie generała Polko, rosyjskiemu przywódcy chodzi o budowę postsowieckiego imperium. Co więcej, Wladimir Putin skutecznie realizuje ten cel, a Unia Europejska czy Stany Zjednoczone okazują się bezradne wobec jego agresywnej polityki. Gość TVP Info wskazał, że uderzenie w Ukrainę było wręcz przewidywalnym krokiem, 

"Bo przypominam, ś.p. Lech Kaczyński mówił: najpierw Gruzja, później Ukraina, później być może Polska"- podkreślił były wojskowy. Roman Polko ocenił, że śp. prezydent Kaczyński wiedział doskonale, jak najlepiej przemówić do Władimira Putina: nie za pomocą protestów czy not, ale... czynów. Widać było to chociażby w Gruzji. 

Pytany, czy Polska może się bać, generał zwrócił uwagę, że nasza armia jest doświadczona w boju i słysząc opinie, że Rosjanie mogliby w trzy dni opanować Warszawę czy też w trzy minuty pokonać Polskę, zapewnia, że nie jest aż tak źle. 

Gość TVP Info odpowiedział również na pytanie dotyczące metod działania Rosji. Jak wskazał były dowódca GROM, Kreml narzuca własną narrację, podgrzewa lokalne konflikty i uprzedzenia, aby budować nastroje, które „tym sputnikom kremlowskim z pewnością bardzo by odpowiadały”- także w Polsce. 

"To jest budowanie konfliktów i barier między poszczególnymi państwami UE i celowo ukierunkowana rozmowa nie z Unią, jako strukturą tylko z poszczególnymi państwami. To jest rozgrywanie Niemców przeciwko Polsce – Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Dogadywanie się w kwestiach technologicznych z Francją. Szukanie wszelkich porozumień, które pozwalają Putinowi niestety łamać wszelkie embarga, które są nakładane na ten kraj w rewanżu za agresywną politykę"-wyliczał generał. 

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał dziś dekret wprowadzający stan wojenny. Kolejne kraje Europy potępiają działania Rosji. 

yenn/TVP Info, Fronda.pl