Władysław Frasyniuk postanowił dziś wylać swoje żale na antenie TVN24. W rozmowie z Piotrem Marciniakiem uderzał zarówno w Prawo i Sprawiedliwość jak i w… opozycję, której koalicja jest „g**no warta”.

W sposób haniebny uderzał w rząd PiS takimi między innymi sformułowaniami:

To rząd, który kłamie rano, w południe i wieczorem. To rząd, który próbuje tworzyć prawo na kolanie, jak się okazało chorym kolanie Jarosława Kaczyńskiego i dlatego mamy do czynienia z chorym prawem”.

Dalej atakował Prawo i Sprawiedliwość za kwestię protestu opiekunów osób niepełnosprawnych:

To chamstwo, ale szczerze mówiąc, pogarda i chamstwo wobec obywateli przyspiesza upadek. Z tego punktu widzenia, uważam, zaciśnijmy zęby. Tym biednym matkom, które są w tej chwili w Sejmie, powiem: nie pękajcie, bądźcie twardzi […] . Współczuję wam serdecznie, nie odpuszczajcie chamom. Zwłaszcza chamom się nigdy nie odpuszcza”.

Następnie oberwało się Grzegorzowi Schetynie za promowanie Kazimierza Ujazdowskiego:

Szczerze powiedziawszy, Grzegorz Schetyna jest podobny do Jarosława Kaczyńskiego tylko mówi, że Kaczyńskiego grabią do PiS-u, a Platformy grabię będą grabiły do ogródka Platformy, że ich prezes jest gorszy od naszego prezesa. Właściwie nie widzę tu żadnej różnicy. Ujazdowski może być i ministrem PiS-u, i PO. Byle byłby ministrem”.

Następnie skomentował dzisiejsze odejście z Nowoczesnej posłanek Joanny Scheuring-Wielgus i Joanny Schmidt. Stwierdził, że ma nadzieję, że powodem odejścia był konflikt wartości, a nie kalkulacje polityczne podobne do tych, które stosował Ujazdowski. Dalej dodał:

Więcej, mówię to do przywódców Nowoczesnej i przywódcy Platformy. Koalicja oparta tylko na listach, a nie na wartościach, to jest koalicja, która jest g**no warta”.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl