„Szczerze powiedziawszy nigdy nie byłem sympatykiem pani Gronkiewicz-Waltz, ale jestem w tej chwili absolutnie jej admiratorem.” - wyznał wczoraj na antenie TVN24 Władysław Frasyniuk w rozmowie z Moniką Olejnik.
Niestawianie się przed komisją ds. reprywatyzacji dla Frasyniuka jest najwidoczniej powodem do chluby. Dalsza część jego wypowiedzi wydaje się być cokolwiek absurdalna:
„Pani profesor prawa Gronkiewicz-Waltz staje w obronie państwa prawa, staje w obronie przepisów konstytucyjnych”.
Dalej dodawał także:
„Jeśli coś jest sprzeczne z konstytucją, a tak powiedzieli politycy Platformy Obywatelskiej, tak powiedzieli politycy PSL-u i Nowoczesnej, to jak ta komisja jest sprzeczna z konstytucją, to się nie wchodzi do tej komisji”.
Stwierdził również, że namawianie prezydent Warszawy do stanięcia przed Komisją przypomina mu… PRL.
dam/TVN24,Fronda.pl