Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel uważa, że „inicjatywa prawotwórcza” TSUE niejednokrotnie dążyła do zwiększania kompetencji organów unijnych, również w kwestiach nieuwzględnionych w unijnych traktatach.

„Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest ostatnio bardzo płodny, jeśli chodzi o wyroki dotyczące Polski, niestety w przeważającej większości są to wyroki, których podstawa prawna jest co najmniej wątpliwa” – powiedział Fogiel na antenie TVP1.

Fogiel stwierdził, iż fakt, że „minister sprawiedliwości ma uprawnienie, żeby sędziego przenieść, żeby skierować go tam, gdzie jest bardziej potrzebny, jest absolutnie kwestią organizacji wymiaru sprawiedliwości, która należy do wyłącznej domeny państw członkowskich UE”.

Wcierzecznik PiS zauważył również, że „wielokrotnie są po prostu sytuacje, w których należy skierować sędziego z jakiegoś miasta do mniejszej miejscowości, żeby na przykład wesprzeć tamtejszych sędziów, gdzie są braki kadrowe”.

„My stoimy twardo na stanowisku, że jedyne, co obowiązuje nas w stosunkach z Brukselą, to unijne traktaty. Tu jest spór” – podsumował Radosław Fogiel.

 

ren/TVP1