Aż 43 proc. ankietowanych przyznało, że Moskwa stwarza poważne lub bardzo poważne zagrożenie dla Finlandii. To znaczny wzrost w ostatnim czasie, bo jeszcze w marcu podobny pogląd wyznawało tylko 25 proc. badanych.

Eksperci sądzą, że wzrost poczucia zagrożenia jest nie tylko efektem wojny na Ukrainie; ma na to wpływ także ogólne pogorszenie stosunków między światowymi mocarstwami widoczne w ostatnim czasie. Mówi się także o sowietyzacji polityki wewnętrznej i zagranicznej Rosji.

Finowie nie obawiają się wyłącznie zagrożenia militarnego, ale także: inwestycyjnego. Sądzą, że mogą ucierpieć na wymianie handlowej i gospodarczej współpracy z Rosją.

bjad/interia.pl