Były premier nie chciał, żeby ktoś nad jego grobem "pieprzył nieszczerze", dlatego sam nagrał przemówienie, które ma być odsłuchane na pogrzebie.
Jak pisze dziennik „Fakt” politycy przekonali jednak jego żonę, aby pogrzeb, początkowo planowany jako skromna uroczystość na wilanowskim cmentarzu, odbył się z honorami.

- Dziwne byłoby, gdyby na pogrzebie byłego premiera i dwukrotnego marszałka nie przemawiał nikt z władz państwa - mówi gazecie jeden z polityków SLD.

Podczas Mszy św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego swoje mowy mają wygłosić  premier Ewa Kopacz oraz marszałek Sejmu Radosław Sikorski. Na wojskowych Powązkach będzie przemawiał były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Nadal nie wiadomo, czy podczas piątkowej uroczystości usłyszymy nagrane przed śmiercią przemówienie Oleksego, które zostawił na płycie Kwaśniewskiemu. "Możliwe, że jego słowa - spisane z płyty - odczyta ktoś z rodziny" - pisze "Fakt".

All/Fakt