Okazuje się, że serwisy społecznościowe Facebook, Instagram i Tinder padły ofiarą hakerów. Do ataku przyznała się grupa Lizard Squad. Wcześniej ci sami hakerzy wzięli na siebie odpowiedzialność za sparaliżowanie serwerów Xbox i Playstation.

Kłopoty z Facebookiem dotyczyły także wersji mobilnej serwisu. Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną awarii. W Europie kłopoty zgłaszali m.in. internauci z Rosji czy Finlandii. Na Twitterze coraz większą popularność zyskują wpisy opatrzone hashtagiem #facebookdown.

W Polsce główna strona serwisu Facebook nie odświeżała się lub nie można było w ogóle na nią wejść. Pod koniec września ubiegłego roku Facebook miał 1,25 mld użytkowników na całym świecie.

Ciekawe ile osób przez godzinę straciło sens życia. Bo jak wiemy wielu z nich FAcebook traktuje jak trzecią rękę!

mm/Onet.pl