EWANGELIA NA CO DZIEŃ 
"Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego" J 6, 68. 

piątek 23 czerwca 2017 
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa 

Wspominamy: : Św. Józefa Cafasso 

Zobacz komentarz poniżej lub kliknij tutaj 
Św. Gertruda z Helfty : „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy obciążeni jesteście” 

Księga Powtórzonego Prawa 7,6-11. 

Mojżesz mówił do ludu: «Ty bowiem jesteś narodem poświęconym Panu, Bogu twojemu. Ciebie wybrał Pan, Bóg twój, byś spośród wszystkich narodów, które są na powierzchni ziemi, był ludem będącym Jego szczególną własnością. 
Pan wybrał was i znalazł upodobanie w was nie dlatego, że liczebnie przewyższacie wszystkie narody, gdyż ze wszystkich narodów jesteście najmniejszym, 
lecz ponieważ Pan was umiłował i chce dochować przysięgi danej waszym przodkom. Wyprowadził was mocną ręką i wybawił was z domu niewoli, z ręki faraona, króla egipskiego. 
Uznaj więc, że Pan, Bóg twój, jest Bogiem, Bogiem wiernym, zachowującym przymierze i miłość do tysiącznego pokolenia względem tych, którzy Go miłują i strzegą Jego praw, 
lecz który odpłaca każdemu z nienawidzących Go, niszcząc go. Nie pozostawia bezkarnie tego, kto Go nienawidzi, odpłacając jemu samemu. 
Strzeż przeto poleceń, praw i nakazów, które ja tobie polecam dzisiaj pełnić». 

Pierwszy list św. Jana 4,7-16. 

Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. 
Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. 
W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. 
W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. 
Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. 
Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. 
Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. 
My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. 
Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. 
My poznaliśmy i uwierzyliśmy miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. 

Ewangelia wg św. Mateusza 11,25-30. 

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. 
Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. 
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. 
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. 
Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. 
Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie». 

Fragment liturgicznego tłumaczenia Biblii Tysiąclecia, © Wydawnictwo Pallottinum 

Komentarz do Ewangelii: 

Św. Gertruda z Helfty (1256-1301), mniszka benedyktyńska 
Ćwiczenia duchowe, 7 

„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy obciążeni jesteście” 

Ty, który zrobiłeś dla mnie tak wielkie i wspaniałe rzeczy i mi pozwalasz sobie usługiwać, jak Ci się odpłacę za tyle dóbr? Jakże Cię uwielbię, jakie dziękczynienie Ci złożę, choćbym nie wiem jakie wysiłki czyniła? Kimże jestem, biedne stworzenie, w porównaniu z Tobą, moim hojnym odkupieniem? Zatem ofiaruję Ci całą moją duszę odkupioną, złożę ci hołd z miłości mojego serca. Tak, przenieś moje życie w twoje, unieś mnie całą w Ciebie, a zamykając mnie w tobie spraw, abym była jedno z Tobą. 

O Miłości, twój boski żar otworzył mi słodkie serce mojego Jezusa. O serce, źródło słodyczy, serce przepełnione dobrocią, opływające w miłosierdzie, serce, z którego płynie życzliwość, serce pełne litości... serce najdroższe, błagam, racz wchłonąć moje serce w twoje. Najdroższa perło mojego serca, zaproś mnie na ucztę, która daje życie; wylej na mnie wino twej pociechy... aby ruina mojego ducha wypełniła się twą boską miłością, a jej obfitość zaradziła ubóstwu i nędzy mojej duszy. 

O serce ukochane ponad wszystko..., zmiłuj się nade mną. Błagam cię, niech słodycz twej miłości doda odwagi mojemu sercu. Łaski! Niech wnętrza twego miłosierdzia poruszą się na moją korzyść, bo, niestety, moje przewinienia są liczne, a zasługi żadne. Mój Jezu, niech zasługa twej drogiej śmierci, która ma moc spłacić dług powszechny, odpuści moje popełnione zło...; i niech mnie przyciągnie do ciebie tak mocno, aż znajdę łaskę w twoich oczach, przemieniona przez moc twej miłości. Pozwól mi, słodki Jezu, kochać Ciebie, Ciebie jedynego we wszystkim i ponad wszystko, związać się z tobą żarliwie, w tobie pokładać bezgraniczną nadzieję.