Europoseł SLD Bogusław Liberadzki skrytykował działania europosłów z Platformy Obywatelskiej, którzy popierali, a wręcz byli inicjatorami pomysłu debaty w Parlamencie Europejskim dotyczącej sytuacji Polski.
Bogusław Liberadzki poparł PiS? To może za dużo powiedziane, ale na pewno można stwierdzić, że poparł zasady żelaznej logiki i konsekwencji.
Liberadzki na antenie Radia Szczecin zauważył brak konsekwencji w działaniu europosłów z Europejskiej Partii Ludowej (czyli frakcji w PE do której należą politycy Platformy):
"Straszą „orbanizacją Polski”, chociaż w przypadku Węgier nie chcieli wszczynać procedury badania samorządności".
Dalej mówił:
"Nigdy Europejska Partia Ludowa, w tym także Platforma, nie wytknęły „orbanizacji” Orbanowi. Orban i jego partia jest nadal członkiem Europejskiej Partii Ludowej. Pytam się dlaczego stosujemy różne miary i dlaczego nie rozpoczęto porządków od własnego domu, żeby zły przykład „orbanizacji” nie rozsiewał się po UE".
emde/radioszczecin.pl