Według EUobserver szczególnie problematyczne są nagrania rozmowy ministra spraw zagranicznych, Radosława Sikorskiego. Był on jak dotąd wymieniany wśród potencjalnych kandydatów na szefa unijnej dyplomacji.

Brukselski portal stwierdził, że Sikorski został przyłapany na „mieszaniu z błotem stosunków między Warszawą a Waszyngtonem”. Chodzi tu o wypowiedź ministra, w której ocenia te stosunki jako nic nie warte.

EUobserver zauważył też, że wraz z rozwojem afery taśmowej zmienia się stosunek Tuska wobec skandalu. Dziś wcześniejsze wybory nie są już wykluczane, choć – twierdzi portal – zapewne nie odbędą się szybko. EUobserver wskazuje, że strategia Tuska ma na celu raczej zdyscyplinowanie własnej partii i koalicji.

Jeżeli nie zostanie już ujawnione nic ważnego, to premier może odzyskać kontrolę nad sytuacją i obronić swój gabinet. Testem będą tu wybory samorządowe w listopadzie. Jeżeli Tusk je przegra, jego rząd może nie dotrwać do kolejnej jesieni, a więc do wyborów parlamentarnych.

pac/forsal.pl