Osobiście mam wątpliwość, czy ktoś, kto ma kłopot z pokochaniem stolicy i jej zarządzaniem, poradzi sobie z zarządzaniem Polską - stwierdziła w wywiadzie dla DGP Minister Rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Emilewicz wypowiedziała się także na temat terminu wyborów prezydenckich. Jej zdaniem koniec czerwca to lepszy termin niż termin wakacyjny, zastrzegła jednak, że ostateczna decyzja w tej sprawie należeć będzie do Marszałek Sejmu.

- Porozumienie nie tylko popiera Andrzeja Dudę, lecz także będzie aktywnie uczestniczyć w kampanii. Praca na rzecz zwycięstwa prezydenta to dziś podstawowy cel całego obozu Zjednoczonej Prawicy - zapewniła Emiliewicz, odnosząc się do kwestii poparcia udzielonego prezydentowi Dudzie przez Porozumienie.

Wicepremier odniosła się także do zniesienia wiz dla Polaków podróżujących do USA. - Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że w 95 proc. to zasługa osobistej inicjatywy pana prezydenta. Program reform trzeba jednak kontynuować, dlatego mam nadzieję, że po wygranych wyborach dalej będziemy współtworzyć dobry program dla Polski - dodała.

Emilewicz zadeklarowała także gotowość do współpracy z samorządami w sprawie finansowania wyborów prezydenckich. Ponadto jej zdaniem niedawne nieporozumienia między PiS a Porozumieniem wcale nie zmniejszyły szans Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Według Emiliewicz ustawa o wyborach w formie mieszanej, która znajduje się obecnie w Senacie, to dobre rozwiązanie.

g/pap