Pierwsza i najważniejsza część materiałów znalezionych w domu generała Kiszczaka - teczka personalna i teczka pracy TW "Bolka" - zostaną upublicznione dzisiaj o godzinie 12:00.

Dziś Instytut Pamięci Narodowej udostępni pierwszą część dokumentów dotyczących tajnego współpracownika o pseudonimie "Bolek". Historycy i dziennikarze będą mogli obejrzeć materiały w czytelni Instytutu przy ul. Kłobuckiej w Warszawie.

Jak poinformował w sobotę dyrektor Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN Rafał Leśkiewicz, każda strona teczki personalnej i teczki pracy TW "Bolek" została ponumerowana. Obecnie akta liczą odpowiednio: teczka personalna – 183 strony (łącznie z okładką), zaś teczka pracy 576 (również z okładką). Archiwiści IPN nie dokonali żadnych przesunięć kart i zmian układu poszczególnych dokumentów. – Jest on taki sam, jak w momencie ich odnalezienia w domu gen. Kiszczaka – podkreślają.

Prof. Sławomir Cenckiewicz przekonuje, że w ujawnionych dziś materiałach znajdą się ofiary doniesień Wałęsy. "Bez trudu znajdziecie jutro te nazwiska w teczkach Bolka" – napisał w niedzielę na Twitterze historyk.

Były premier Jan Olszewski podkreśla, że według informacji przekazanych przez IPN, w willi gen. Kiszczaka znaleziono sześć pakietów dokumentów, a opinia publiczna skupia się jedynie na teczkach, które mają dotyczyć byłego przewodniczącego "Solidarności". – Na razie mówimy o pierwszym (pakiecie - red.). I nie mogę wykluczyć, że pan generał lepiej się zabezpieczył i zgromadził dokumenty nie tylko dotyczące Wałęsy, ale także innych osób – zaznacza Olszewski.

emde/telewizjarepublika.pl