Szef Komisji Europejskiej wygłosi w środę w Strasburgu doroczne orędzie o stanie Unii. Będzie to ostatnie przemówienie Jean-Claude'a Junckera na stanowisku przewodniczącego.

Do tej pory każde orędzie zawierało plan działań na kolejny rok. Tym razem zostanie wygłoszone 8 miesięcy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, po których wyłoniona zostanie nowa Komisja. - Będzie podsumowywał, żegnał się i będzie chciał udowodnić, że co złego to nie on. Nie spodziewam się żadnych rewelacji - powiedział Polskiemu Radiu europoseł Ryszard Czarnecki. - Po kryzysie finansowym, Unia wpadła w kryzys migracyjny, nie jest to czas, żeby dzielić się jakimś nadmiernym optymizmem, a raczej szukać rozwiązań - skomentował w rozmowie z Polskim Radiem europoseł Janusz Lewandowski.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że szef Komisji ma między innymi zaproponować nadanie większych kompetencji Europejskiej Straży Granicznej, która miałaby prawo do samodzielnej kontroli granic zewnętrznych Unii, nie czekając na prośbę z krajów odpowiedzialnych za dany odcinek.

Ponadto Jean-Claude Juncker, odpowiadając na konsultacje społeczne, ma poinformować, kiedy zaproponuje likwidację zmiany czasu. Decyzja w tej sprawie będzie należała do państw członkowskich.

dam/IAR