Gdyby wybory prezydenckie odbyły się teraz, nie byłoby najmniejszych wątpliwości, kto zostałby ich zwycięzcą. Urzędujący prezydent Andrzej Duda z łatwością pokonałby wszystkich potencjalnych rywali w tym Donalda Tuska i Ryszarda Petru. 

Pracownia IPSOS wykonała badanie dla przychylnego opozycji serwisu oko.press, z którego to badania wynika, że Andrzej Duda w ewentualnych wyborach prezydenckich pozostawiłby w pokonanym polu wszystkich potencjalnych kontrkandydatów. 

Jako przeciwników Dudy w badaniu wymieniano: Donalda Tuska, Ryszarda Petru, Pawła Kukiza, Grzegorza Schetynę, Roberta Biedronia, czy Adriana Zandberga.

Według badania Andrzej Duda wygrałby w sposób zdecydowany w pierwszej turze. Głos oddałoby na niego 36 proc. badanych. Na drugim miejscu uplasowałby się Donald Tusk z 18 proc. poparcia. Po 8 proc. otrzymaliby Paweł Kukiz i Robert Biedroń, 5 proc. dostałby Ryszard Petru, a Adrian Zandberg i Grzegorz Schetyna jedynie po 1 proc. 

Aż 11 proc. badanych nie chciało wskazać żadnego z powyższych kandydatów, a 5 proc. byłoby niezdecydowanych. 

Z tych szacunków wynika, że w ewentualnej drugiej turze Tusk przegrałby z Dudą. Nawet gdyby uzyskał pełne poparcie elektoratów Biedronia, Schetyny, Zandberga i Petru, miałby jedynie 33 proc. głosów. Wyborcy Kukiza podzieliliby się mniej więcej równomiernie z lekkim wskazaniem na Dudę. Tym samym przewaga urzędującego prezydenta byłaby na tyle bezpieczna, że bez problemu uzyskałby reelekcję. 

emde/oko.press