Na antenie Polskiego Radia 24 wiceszef MON, Michał Dworczyk odniósł się do wydarzeń podczas uroczystości upamiętniających rocznicę wybuchu II wojny światowej. Opozycja totalna próbowała rozdmuchać aferę wokół obchodow na Westerplatte.

Według prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, harcerz, który miał odczytać Apel Poległych, został zablokowany przez funkcjonariusza Żandarmerii Wojskowej. Wiceminister Dworczyk przypomniał, że uroczystość przebiegła zgodnie z Ceremoniałem Wojskowym Sił Zbrojnych RP. Co więcej, Ceremoniał był przyjęty i podpisany w roku 2014, przez ówczesnego ministra obrony narodowej, Tomasza Siemoniaka. 

"Trudno nie odnieść wrażenia, że prezydent Gdańska stara się doprowadzić do incydentu, który można określić mianem prowokacji, do wywołania skandalu"- ocenił sekretarz stanu w MON.

Odnosząc się do ceremoniału, Dworczyk podkreślił, że znajduje się tam ustęp, który wyraźnie mówi o tym, że "jeśli w uroczystości bierze udział wojskowa asysta honorowa, tekst powinien być odczytywany przez oficera z jednostki wystawiającej asystę".

Jak tłumaczył polityk PiS, jest to stały element ceremoniału, którego wojsko przestrzega podczas każdej uroczystości, a więc również podczas obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Według Michała Dworczyka, nie było przesłanek, by wprowadzać ustępstwa. 

"Co dla mnie szczególnie przykre, to próba uwikłania przez Pawła Adamowicza harcerzy w swoją wojnę polityczną, to wyjątkowo niesmaczne i przykre"- ocenił wiceminister. 

Wiceszef MON poinformował także o tworzeniu wojskowych klas mundurowych. Jak wyjaśnił, MON wprowadziło program standaryzacji szkolenia i programu wychowawczego. W tym roku zakwalifikowało się do niego 55 placówek. 

"Jest prowadzony po to, by wychowanie było na odpowiednim poziomie. By absolwenci mogli po krótkim przeszkoleniu poligonowym złożyć przysięgę i przejść do rezerwy, to jedno z działań na rzecz odbudowy rezerwy Polskich Sił Zbrojnych"- powiedział gość Polskiego Radia. Dworczyk zwrócił uwagę na duże zainteresowanie klasami mundurowymi ze strony uczniów. W ocenie wiceministra, nie tylko świadczy to o patriotycznej postawie młodzieży, ale również jest niezwykle istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa.

W Kielcach rozpoczyna się dziś 25. Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, podczas którego zaprezentują się największe firmy zbrojeniowe zarówno w Polsce, jak i zagranicą. Wiceszef MON na antenie Polskiego Radia 24 zapowiedział w związku z tym, że dzięki podpisanym w Kielcach umowom, polska armia wkrótce otrzyma dużo nowoczesnego sprzętu.

JJ/Polskie Radio, Fronda.pl