Prezydent Polski Andrzej Duda w rozmowie z Radiem RDC mówił o naszych bohaterach, czyli Żołnierzach Wyklętych. - Pamiętamy o Wyklętych i stanowią oni wielką część naszego mitu narodowego. 

Prezydent wyjaśniał jak obchody 1 marca wpływają na polską świadomość historyczną: - To daty niezwykle ważne dla polskiej historii - także w ujęciu budowania mitu narodowego i państwowego. (…) Wyklęci wystąpili przede wszystkim w obronie wolności - to był też przejaw gniewu i swoistego rozgoryczenia, bo przecież mieli świadomość tego, że nie tylko sami walczyli, ale że Polska została zniszczona przez Niemców i Sowietów, że Polacy walczyli de facto na wszystkich frontach II wojny, a zamiast wolności i niepodległości, o którą ta walka się toczyła, przyszła kolejna niewola - tym razem z drugiej strony. To był wielki wyraz ich protestu (...) Dziś żyjemy w Polsce, która jest suwerenna i niepodległa. Obchodzimy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych - co jest wielką zasługą pana prof. Lecha Kaczyńskiego - pamiętamy o Wyklętych i stanowią oni wielką część naszego mitu narodowego. Skoro PRL została ufundowana na kłamstwie katyńskim, to wolna Rzeczpospolita powinna mieć u fundamentów prawdę o Wyklętych. Ale to nie tylko oni - wokół tych, którzy walczyli z bronią w ręku było wielu zaangażowanych".

Przypomniał również o tym, jak komuniści chcieli uciszyć i uciszali Żołnierzy Wyklętych: - Ta nazwa, krzyk w tej nazwie „Wyklęci” to krzyk zaprzeczenia tamtym czasom. Czasem nazywa się ich „zapomnianymi”, ale i „niezłomnymi”. Na szczęście po 1989 roku, już w latach 90. pojawiały się środowiska, które zaczęły tę pamięć odgrzebywać. Chylę czoła przed wszystkimi środowiskami, stowarzyszeniami historycznymi, rekonstruktorów, kibiców. Myślę, że to jest to, na czym powinien opierać się nasz narodowy mit niepodległościowy - obok innych pięknych wydarzeń w naszej historii. Znajomość polskiej historii i odkrywanie prawdy historycznej jest naszym obowiązkiem. Stąd mam nadzieję, że nauka historii w szkołach wróci na należne jej miejsce. To wielkie zadanie państwa, które chce budować swoją pozycję wewnętrzną i międzynarodową. Niektórzy z sąsiadów robią to od wielu lat i można się nawet na niej wzorować. My musimy mieć politykę historyczną. (…) Nasze relacje muszą być oparte o prawdę, nawet jeśli jest trudna. Wierzę, że dobre relacje między narodami muszą być oparte o prawdzie

mko/Radio dla Ciebie