Decyzje są w trakcie ostatecznych negocjacji politycznych. W połowie czerwca dojdzie do spotkania szefów MON państw NATO – powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu w poniedziałek w Belwederze z sekretarzem Sojuszu Jensem Stoltenbergiem. Rozmowy dotyczyły przygotowań do szczytu NATO w Warszawie.

 Polsce jako gospodarzowi szczytu NATO zależy, by miał on charakter wszechstronny, by odpowiedział na wszystkie wyzwania – powiedział prezydent Andrzej Duda. 

– Trwają w tej chwili ostatnie ustalenia pomiędzy państwami członkowskimi co do ostatecznych postanowień, jakie zapadną na szczycie – powiedział prezydent. 

Jak podkreślił, Polsce jako gospodarzowi szczytu zależy na tym, by miał on charakter wszechstronny, by „odpowiedział na wszystkie te wyzwania, które dzisiaj w przestrzeni międzynarodowej ewidentnie przed Sojuszem Północnoatlantyckim stoją”. Dwoma podstawowymi problemami, według prezydenta, są: bezpieczeństwo wschodniej flanki Sojuszu oraz kwestia destabilizacji na Południu. 

– Najważniejsze jest to, by Sojusz był solidarny i by był jednością – zaznaczył Duda. Jak mówił, z punktu widzenia Polski oznacza to wzmocnienie obecności Sojuszu na wschodniej flance: w Polsce i państwach bałtyckich. 

– Te decyzje są w tej chwili w trakcie ostatecznych negocjacji politycznych. Będzie spotkanie ministrów obrony w połowie czerwca, na którym ta sprawa będzie dyskutowana – zapowiedział prezydent. 

Podkreślił również, że w ramach solidarności Polski w Sojuszu, podjęto decyzję o tym, że fregata „Kościuszko” wyruszy na Morze Egejskie, by tam wspierać misję NATO związaną z kryzysem uchodźczym. 

IAR