Kampanijny autobus Andrzeja Dudy oficjalnie został przekazany Beacie Kempie. Od dziś nosić będzie nazwę "szydłobus". Beata Szydło wyrusza w Polskę na spotkanie ze zwykłym mieszkańcem naszego kraju. Chce słuchać a nie uciekać od zwykłych Polaków jak obecna premier Ewa Kopacz i cała partia rządząca.

Przekazując kluczyki na ręce Beaty Szydło Andrzej Duda - prezydent elekt powiedział: 

Ten autobus w ręce Beaty Szydło symbolicznie przekazuję. Przekazuję go symbolicznie niedawnej szefowej mojego sztabu, a dziś osobie wskazanej na urząd premiera. Bo PiS ubiega się o zwycięstwo w wyborach parlamentarnych

To nie będzie droga łatwa. To jest droga słuchania. A ludzie są nieraz w trudnej sytuacji. Ich trzeba wysłuchać: jakie są ich życzenia, oceny, oczekiwania

Wierze głęboko w demokrację, że w Polsce tak,  jak w krajach gdzie demokracja jest ugruntowana, gdzie partie się zmieniają, ale kraje się rozwijają, wierzę , że w takim kierunku i nasz kraj będzie zmierzał

Natomiast Beata Szydło powiedziała:

Przejechaliśmy tysiące kilometrów. Najważniejsza nauka – jaka płynie z tej podróży to ta, że trzeba ją kontynuować. Trzeba słuchać, i spotykać się

Tego dialogu w Polsce bardzo brakuje. Jeśli będziemy w stanie uszanować zdanie każdego – to sprawy w Polsce mogą iść w innym kierunku, w tym w którym chcą Polacy

Dzisiaj wszyscy musimy pochylić się nad każdym obywatelem państwa i zastanowić się, czy to co jest spełnia oczekiwania naszego państwa. Naszym zdaniem jest by ta droga, którą kroczymy wiodła nas ku dobremu rozwojowi – spotkajmy się w drodze…

Miejmy nadzieję, że 'szydłobus' okaże się równie szczęśliwy jak 'dudabus' i w listopadzie będziemy mogli obudzić się w kraju rządzonym wreszcie przez uczciwych polityków. 

Philo

Zobacz Film: