Rzecznik prasowy prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Łapiński w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 został zapytany m.in. o to, czy podczas rozmowy prezydenta z prezesem PiS została poruszona kwestia rekonstrukcji rządu.

"To spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem Jarosławem Kaczyńskim dotyczyło kwestii ustaw sądowych. Może jakieś tam zdanie na ten temat padło rekonstrukcji rządu, natomiast nie miałem informacji od prezydenta, żeby takie kwestie przekazywać, więc nie wiem czy padło. To cały czas spekulacje medialne"- odpowiedział Łapiński. 

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają od dawna, że prace rządu premier Beaty Szydło zostaną podsumowane w połowie listopada, czyli na półmetku kadencji. Wówczas możliwa jest również rekonstrukcja rządu. 

"Odpowiem jak góral, pytany: baco, czy będzie pogoda. Albo będzie albo nie będzie. Albo będzie zmiana albo nie."- powiedział rzecznik prezydenta, dopytywany przez dziennikarkę TVN24, czy rekonstrukcja będzie głęboka.

Krzysztof Łapiński był pytany również o spekulacje dotyczące zmian w resorcie spraw zagranicznych. Na stanowisku szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego miałby zastąpić obecny szef gabinetu prezydenta RP, Krzysztof Szczerski. Łapiński zapewnił, że był w gabinecie ministra Szczerskiego i nie dostrzegł tam żadnych zmian: "nie ma żadnych kartonów, książki zostają w biblioteczkach"- podkreślił.

"To kwestia pewnie ustalenia konkretnej daty. Dzisiaj prezydent poleciał do Finlandii, ma oficjalną wizytę. Wróci w środę wieczorem. Prawdopodobnie jeśli nie w tym tygodniu, to w następnym. Pewnie w najbliższych dniach. Konkretów jeszcze nie podam, bo one będą ustalone"- powiedział rzecznik prasowy prezydenta, pytany o możliwy termin kolejnego spotkania na linii Duda-Kaczyński. 

Współpracownik głowy państwa mówi również o podpisaniu przez prezydenta ustawy, na mocy której wydatki z budżetu państwa na obronność będą sukcecywnie zwiększane.

"Prezydent podpisał ważną ustawę, która przewiduje, że w perspektywie 20 lat Polska będzie wydawać na armię 2,5 procent produktu krajowego brutto. Był minister Macierewicz, prezydent dziękował mu, dziękował rządowi i pani premier. To przykład zgodnej współpracy na linii prezydent - rząd, prezydent - MON."- podkreślił Łapiński. Jak dodał, mimo iż na linii MON-BBN zdarzają się tarcia i rozbieżności, to obu instytucjom przyświeca ten sam cel: aby polska armia była silna, dobrze uzbrojona i odpowiednio dofinansowana. 

yenn/TVN24, Fronda.pl