Analityk do spraw stosunków międzynarodowych dr Wojciech Szewko zwrócił uwagę na groteskową wręcz niekonsekwencję Niemiec w ich tzw. obronie praworządności na europejskim kontynencie.

„Niemcy mogą żądać zabrania Polsce pieniędzy za brak praworządności ale nie chcą zabrania Rosji pieniędzy za bombardowanie Ukrainy” – zauważył w mediach społecznościowych ekspert Narodowego Centrum Studiów Strategicznych.

Zastanawiając się nad gigantyczną niekonsekwencją niemieckiego stanowiska w odniesieniu do Polski oraz do Rosji, dr Szewko skonstatował: „Niestety nie znam się na niemieckiej polityce, więc może ktoś mi wytłumaczy. Może jest w tym jakaś logika”.

 

ren/twitter