Luiza Dołęgowska, Fronda.pl: Chciałabym zapytać Pana o przypuszczalne powody dewastacji na Ukrainie pomnika Polaków, zamordowanych 28.02.1944 r. - było to we wsi Huta Pieniacka. Od czasu wymordowania naszych rodaków jest tam już tylko pomnik, i wieś -widmo, ale jak widać komuś zależy, aby zbrukać i to, co po nich pozostało. Kto i w jakim celu to zrobił i czy to może być prowokacja?

Dr Jerzy Targalski: Nie wiemy, czy to jest prowokacja, bo po pierwsze - idiotów nie brakuje po żadnej stronie, a po drugie - to jest trudno udowodnić, bo takie rzeczy robi się metodą manipulacji - czyli namawia się jakiegoś głupka, czy ew. sugeruje mu się, co ma zrobić i wysyła się go.. a on to wykonuje. Dopiero, gdyby głupków brakowało, wtedy wysyła się swoich ludzi, ale głupków, póki co, niestety nie brakuje.

LD: Zdeklarowani fanatycy albo ktoś opłacony?

JT: Możliwe..ważne jednak,  jak to będzie wykorzystane po polskiej stronie .. bo myślę, że Rosja przeszła do ofensywy i tak jak Niemcy chcą rozbić PiS od strony ,,liberalnej'', i tu mamy w dalszym ciągu awantury z opozycją, i jakieś próby ugody w oparciu o ,,układ wrocławski'', to po prawej stronie z kolei będziemy mieli bardzo silną, antypisowską propagandę rosyjskiej agentury, pod hasłami patriotycznymi, antyukraińskimi i zwłaszcza - antyamerykańskimi.

Nie jest przypadkiem, że do tego zniszczenia doszło w chwili, kiedy wojska amerykańskie pojawiły się na polskiej ziemi. Po prostu chodzi o to, żeby zgodnie z przekazem rosyjskiej propagandy pokazać, że Amerykanie są tu po to, żeby niszczyć Polaków i ich kosztem dbać o interesy ukraińskie i żydowskie, szczuć przeciwko Polsce - i agentura jest gotowa do wysuwania takich haseł.

LD: Jaki związek ma przyjazd Amerykanów ze zniszczeniem polskiego pomnika na Ukrainie?

JT: Z pozoru to nie ma znaczenia i logiki tu nie trzeba szukać..  ale chodzi o to, że niszczy się pomnik, żeby 'rozbujać' nastroje antyukraińskie a następnie przedstawić Amerykanów jako tych, którzy zmuszają Polaków do podporządkowanie się Ukraińcom i do dbania o ukraińskie interesy wbrew interesom Polski.
Taki ma być przekaz.

Są dwie możliwości pokazania przez rosyjską propagandę, że amerykańskie wojska w Polsce są szkodliwe - jako narzędzie Żydów, którzy nic nie robią, tylko spiskują 24 godziny na dobę przeciwko Polsce i jako narzędzie Ukraińców, ale żeby było to narzędziem Ukraińców, to trzeba właśnie nastroje antyukraińskie 'rozbujać'.

LD: Ale jest jeszcze trzeci front, gdzie wieszczy się nastawienie Donalda Trumpa w kierunku współpracy z Rosją.. jak faktycznie może działać D. Trump, Pana zdaniem?

JT: Co do Trumpa - poczekajmy, dlatego, że nie może on działać wbrew Sztabowi Generalnemu i trzeba poczekać, co Trump wymyśli i na ile będzie samodzielny.

LD: Czyli wycofanie amerykańskich wojsk z Polski byłoby z jego strony raczej niemożliwe?

JT: Wycofanie wojsk amerykańskich? Wbrew Sztabowi Generalnemu Trump nie może wycofać wojsk.

Raczej my się możemy spodziewać, że rosyjska agentura będzie tworzyła prawicowy, narodowy i katolicki ruch pod hasłem obrony niepodległości Polski przed Ameryką - wojskami amerykańskimi i Ukrainą.

LD: No i to się już częściowo dzieje.. Czy myśli Pan, że wzmocni się ten trend?

JT: Oczywiście - wzmocni się i na to pójdą największe nakłady ze strony rosyjskiej; to będzie bezpośredni atak na PiS z prawej strony, żeby doprowadzić w Prawie i Sprawiedliwości do rozłamu.

LD: Czy warto wprost i dobitnie o tym mówić i czy na pewno trzeba się takich zintensyfikowanych działań spodziewać?

JT: Oczywiście. Trzeba obnażyć strategię rosyjskiej agentury w Polsce i wszystkich, którzy tej rosyjskiej agenturze służą, bez względu na to, czy robią to świadomie czy nieświadomie.

Dziękuję za rozmowę.