Jak donosi Interia, Donald Tusk stracił prawo jazdy. Policja zatrzymała przewodniczącego Platformy Obywatelskiej w pobliżu Mławy. Według doniesień serwisu, w terenie zabudowanym jechał z prędkością 107 km/h. Internauci nie mają litości dla byłego premiera.
Po swoim tajemniczym zniknięciu Donald Tusk pojawił się wczoraj w programie „Newsroom” Wirtualnej Polski, gdzie próbował kreować się na „bohatera” ws. sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Komentarze w mediach społecznościowych po wywiadzie okazały się dla lidera Platformy Obywatelskiej złym początkiem weekendu. Niewygodne pytania zadawane przez Patrycjusza Wyżgę nie są jednak teraz dla polityka największym problemem.
- „Przed godz. 11 w miejscowości Wiśniewo (k. Mławy) w woj. mazowieckim policja zatrzymała 64-letniego kierowcę skody, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o ponad 50 km/h”
- poinformowała asp. szt. Anna Pawłowska z Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
- „Kierowca został ukarany mandatem oraz zostało mu zabrane prawo jazdy”
- dodała w rozmowie z Interią.
Policja nie potwierdziła, że zatrzymany do kontroli drogowej mężczyzna to Donald Tusk. Interia dowiedziała się jednak w innych źródłach, że chodzi o byłego premiera.
Sprawę chętnie komentują internauci.
Silni Razem właśnie stracili argument, że Kaczyński nie ma prawa jazdy. Smuteczek#Tusk
— Jakub Augustyn Maciejewski (@Maciejevvski) November 20, 2021
Utrata prawa jazdy.
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) November 20, 2021
Fatalny wywiad dla WP.
Tusk w obliczu największego kryzysu polskiego bezpieczeństwa od 89 naprawdę daje z siebie wszystko.
Mąż stanu, jakiego potrzebujemy w tej sytuacji.
"Donald Tusk stracił prawo jazdy. Przewodniczący PO jechał przez teren zabudowany z prędkością 107 km/h. Polityk otrzymał mandat w wysokości 500 zł. Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Wiśniewo koło Mławy". Źródło: @Int_Wydarzenia
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) November 20, 2021
Brak immunitetu kosztuje!
Stop piratom drogowym! #Tusk
— Błażej Poboży (@pobozy) November 20, 2021
Jak nie idzie, to idzie… https://t.co/IOrZUMo6YO
— sławek jastrzębowski Salon24 (@sjastrzebowski) November 20, 2021
Lider PO okazał się zwykłym bandytą drogowym ‼️@donaldtusk jechał … 107 km/h w zabudowanym 🤬szczęście, że nikt nie zginął…
— Jan Mencwel (@JanMencwel) November 20, 2021
To kompromitacja, która w normalnym kraju oznaczałaby nie tylko utratę prawa jazdy ale też koniec kariery politycznej. https://t.co/8gh8PpR4es
Nieoficjalnie: Donald Tusk stracił prawo jazdy https://t.co/vsZGgj20nD
— Jacek "Komisarz" Wrona 🇵🇱 (@JacekWronaCBS) November 20, 2021
Jechał podobnież do teściowej...
Uciekał przed kolejnym wywiadem w Wirtualnej Polsce? https://t.co/QITvqMJ5fn
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) November 20, 2021
Tyle gadania o bezpieczeństwie na drogach, o tragicznym stylu jazdy polskich kierowców, o kolejnych ofiarach piratów drogowych, co lubią wyprzedzić na trzeciego, a tu wychodzi pan Tusk i pokazuje, że tak podstawowe ograniczenie jak limit w zabudowanym jest dla plebsu.
— Jakub Wiech (@jakubwiech) November 20, 2021
Wstyd. https://t.co/rlq4GdRsfu
kak/Interia, polsatnews.pl, wPolityce.pl, Twitter