Donalda Tuska to mistrz i najlepszy polski ....biznesmen. Na sprzedaży Ojczyzny i działanie na rzecz zachodnich sąsiadów były premier RP, dziś “prezydent Europy” zbił fortunę. Obecnie zarabia blisko 1,5 miliona euro rocznie. Oficjalnie.

Swego czasu Paweł Piskorski, jeden z mózgów powstającej wtedy Platformy Obywatelskiej zdradził, że PO otrzymywało ogromne dotacje od niemieckiej partii CDU. Wiemy też, że Donald Tusk był uwielbiany przez zaplecze Angelii Merkel. Jak nikt nasz były Premier dbał o interesy Niemiec w Polsce. "Liczne posunięcia i zaniechania Tuska w sprawach strategicznych, dały argumenty jego przeciwnikom, mówiącym, iż jego działania są inspirowane z Berlina. Premier Polski posłusznie wykonywał polecenia UE, które jednoznacznie były tworzone pod dyktando Niemiec. Jedną z pierwszych sytuacji, które rzuciły cień na intencje polskiego premiera, było zlikwidowanie w kraju przemysłu stoczniowego. Unia Europejska doszła do wniosku, iż w strefie bałtyckiej i okolicach jest za dużo stoczni. Nie zostały jednak zlikwidowane drogie niemieckie stocznie, lecz konkurencyjne wobec nich polskie. Stocznia Gdańska, Gdyńska i Szczecińska, zostały zamknięte, zaś rynek po polskiej konkurencji szybko przejęli Niemcy" - pisze portal pl.blastingnews.com.

I dalej: "Nasi zachodni sąsiedzi pomogli PO przejąć władzę w Polsce dzięki niemieckim pieniądzom. Jednak nie bez znaczenia było wsparcie medialne, gdyż 90% regionalnych gazet kolorowych wydawanych w Polsce należy do Niemców. Mają oni ogromne wpływy w głównych polskich stacjach telewizyjnych. Od czasu przejęcia władzy przez PO, Polska zachowuje się wobec Niemiec jak państwo zależne. Rząd bez sprzeciwu wykonuje wszystkie polecenia płynące z Berlina, pod pozorem przyjmowania dyrektyw unijnych. Za swoją lojalność Donald Tusk otrzymał od Niemiec lukratywną posadę jako Szef Rady Europy. Śmiało możemy nazwać Donalda Tuska największym polskim biznesmenem i pogratulować mu kariery. Szkoda tylko, że wszystko, co zdobył, uzyskał naszym kosztem" - pl.blastingnews.com. 

No cóż, trzeba mieć łeb do interesów, jak Donald!

kol/pl.blastingnews.com