Konto Donalda Trumpa zostało odblokowane na Facebooku i Instagramie. Prezydent Stanów Zjednoczonych wciąż nie ma dostępu do konta na Twitterze, które zostało zablokowane na stałe.

Ostatnie tygodnie pokazują, że rzeczywistość opisana w książce „Rok 1984” Georgea Orwella zrealizuje się dzięki mediom społecznościowym. Te w coraz brutalniejszy sposób wprowadzają cenzurę, nie wahając się nawet przed zablokowaniem prezydenta największego mocarstwa świata.

Konta w mediach społecznościowych Donalda Trumpa zostały zablokowane po wydarzeniach z 6 grudnia, kiedy grupa jego zwolenników, a przynajmniej osób tak się przedstawiających, wdarła się do Kapitolu i wszczęła zamieszki, w wyniku których zginęło 5 osób. Pretekstem cenzury stały się kierowane wobec prezydenta Trumpa zarzuty o „podżeganie do przemocy”. Później rozpoczął się proces nazwany „rzezią” kont zwolenników Twittera.

Postawa medialnych gigantów spotkała się z wielką krytyką, wobec której szef Twittera przyznał, że decyzja o blokadzie „stwarza niebezpieczny precedens”. Konto Trumpa zostało jednak w tym serwisie zablokowane na stałe. Odblokowano już za to konto na Facebooku i Instagramie.

kak/Facebook, Tysol.pl