,,Donald Tusk cały czas kontestował wszelkie sukcesy Polaków jako narodu. Wypowiadał się nie o partiach politycznych, trendach politycznych, ale o narodzie. Jest osobą, która gdzieś podświadomie, w mojej ocenie, nienawidzi Polski'' - twierdzi poseł PiS Dominik Tarczyński.

Te niezwykle mocne słowa o byłym premierze polityk wypowiedział w rozmowie z ,,Radiem Maryja''. Ocenił, że Tusk ,,nie ma moralnego prawa nas pouczać''. Nawiązał do słów Tuska wzywających Polskę i Ukrainę do łagodzenia napięć na tle historycznych. ,,Jego słowa są skandaliczne'' - stwierdził Tarczyński. ,,Pokazał swój stosunek do historii nie tylko, jeśli chodzi o XX w. On wcześniej mówił już o tym, jakie to porażki Polska ponosiła historycznie'' - mówił dalej.

Donald Tusk ,,[...] pokazuje Polskę jako tę konfliktową i skonfliktowaną. Należy tutaj wrócić do słów „Polskość, to nienormalność”. Polskość jest dla Tuska nienormalnością. Nic się nie zmieniło. Nie jest człowiekiem, który żałuje tego, co powiedział. Wręcz przeciwnie – brnie w antypolską narrację'' - przekonywał poseł. Uznał też, że Tusk ma ,,niemiecką tożsamość polityczną'' i swoje uczucia ,,przekłada na finanse'' od Angeli Merkel.

,,Wiadomo, jaką tożsamość polityczną ma Donald Tusk – niemiecką i wspiera on Rosję. To jest oczywiste dla każdego obserwatora polityki. Tu nie chodzi o Prawo i Sprawiedliwość. Kiedy pisał o polskości jako nienormalności, jeszcze nie był w dużej polityce. On to faktycznie czuje, a te uczucia przekłada na finanse, które otrzymuje od Angeli Merkel'' - stwierdził Tarczyński.

Na marginesie sprawy ukraińskiej stwierdził Tarczyński, że Tusk ,,wspiera sojusz niemiecko-rosyjski'' i ,,osłabia Ukrainę'' de facto ,,wspierając Rosję'', a nawet Nord Stream II.

mod/Radiomaryja.pl