,,Solidarność'' bierze się za Żabkę. Sieć niewielkich sklepów budzi w ostatnich miesiącach duże kontrowersje w związku z otwieraniem placówek nawet w te niedziele, w które handel jest ustawowo zakazany. Teraz ,,Solidarność'' chce to zmienić, zwłaszcza że obawia się, iż śladem Żabki mogłyby pójść także inne sieci.

,, Mamy podstawy sądzić, że ten proceder stanie się masowy. Nie chcemy do tego dopuścić. Szczególnie że w naszej ocenie jest niezgodny z ustawą'' - mówi w rozmowie z ,,DGP'' Alfred Bujara, szef Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ ,,Solidarność''. Do Głównego Insepktoratu Pracy ,,Solidarność'' wysłała już pismo domagając się ostrzejszych działań kontrolnych wobec sklepów obchodzących przepisy o handlu niedzielnym.


Sieci sklepów bowiem rozszerzają swoją działalność o prowadzenie placówek pocztowych, co rzeczywiście jest kpiną z prawa. Zmieniają przy tym przeważającą działalność gospodarczą, co jest absurdem. Sklepy nawiązały współpracę z firmami kurierskimi i umożliwiają odbiór przesyłek - i dzięki temu w niedziele są otwarte.


Problem w tym, że Żabka działa zgodnie z prawem, a umowy z operatorem pocztowym (kurierem) zawierała już w roku 2012... Dlatego ,,Solidarność'' nie wyklucza, że będzie musiała wnioskować o nowelizację ustawy o handlu niedzielnym, tak, by metodę Żabki wyeliminować.

mod/dziennik gazeta prawna