Nieczęsto zdarza się, żeby dwa, poniedziałkowe mainstreamowe tygodniki, tak ściśle ze sobą korespondowały. Ale tym razem to jest fakt. „Wprost” zadaje dramatyczne pytanie, czy homoseksualny ksiądz może być dobrym duszpasterzem, i ustami ks. Jacka Prusaka odpowiada, że oczywiście może, a „Newsweek” opowiada, dokąd nas takie myślenie prowadzi. Obaj oskarżeni z Dominikany – w sensie ścisłym są bowiem na granicy między homoseksualną pedofilią a efebofilią. Obaj opisywani przez „Newsweek” duchowni oskarżani są jednak o homoseksualizm, a jeśli oskarżenia się potwierdzą, to będą za właśnie homoseksualną pedo i efebofilię usunięci ze stanu duchownego.

Opisywana przez „Newsweek” historia (nie rozstrzygając, czy w szczegółach prawdziwa czy nie) to doskonałe pokazanie, do czego prowadzi w Kościele wyświęcanie na duchownych gejów... Nie ma bowiem, co ukrywać, że właśnie nadreprezentacja wśród pedo i efebofilów w sutannach homoseksualistów (80 procent miało takie skłonności) skłoniło Kościół do przypomnienia, że homoseksualista nie może być wyświęcony na księdza. Nie jest to jedyny powód, bowiem nie mniej istotne jest także to, że skłonność homoseksualna jest obiektywnym nieuporządkowaniem, które uniemożliwia realne wyrzeczenie życia małżeńskiego, a do tego stawia pytanie o psychiczną dojrzałość kandydata do kapłaństwa...

TPT/Newsweek/Wprost