Dawid Wildstein w dość celnym komentarzu na Facebooku ujął problem Unii Europejskiej. Choć we Francji panuje chaos, morał jest tylko jeden - czas zająć się stanem demokracji w Polsce. PARANOJA!
"We Francji trwa chaos.
Tysiące manifestantów ściera się z francuska policją.
Protestują przeciw zmianom w kodeksie pracy, które prezydent francuski przeforsował korzystając z możliwości stanu wyjątkowego, bez konsultowania z parlamentem.
Media francuskie nie bardzo wiedzą jak ugryźć temat, niektóre państwowe stacje informacyjne nie podają nawet informacji o awanturach.
W tym samym czasie zorganizowane grupy rosyjskich obywateli terroryzują miasta francuskie. To tzw. kibice, jak się okazuje, w część z nich to weterani wojny na Ukrainie, są w stałym kontakcie z reprezentantami władz rosyjskich. Są nawet ofiary śmiertelne starć, zginął jeden kibic angielski. Francuska policja ma problem.
Stan wyjątkowy nie bardzo pomaga, zwolennik Państwa Islamskiego zamordował policjanta i jego partnerkę.
Rośnie poparcie dla populistycznego, skrajnie pro-puinowskiego frontu narodowego.
Jaki z tego morał?
Tylko jeden.
Czas zająć się stanem demokracji w Polsce."
Dawid Wildstein/Facebook