"My, Polacy, mamy symbole narodowe w głębokim poważaniu" - mówi na nagraniu umieszczonym w serwisie You Tube, były rzecznik PRL-owskieg rządu Jerzy Urban.

Następnie ściąga spodnie, odwraca się i pokazuje przyczepioną do bielizny biało-czerwoną flagę z symbolem Polski Walczącej.
Częstochowska "Gazeta Wyborcza" donosi, że jeden z mieszkańców wczoraj zawiadomił Prokuraturę Okręgową w Częstochowie domagając się kary dla naczelnego tygodnika "NIE". Według niego doszło do znieważenia chronionego prawem symbolu narodowego.

"Znak Polski Walczącej, będący symbolem walki polskiego narodu z niemieckim agresorem i okupantem podczas II wojny światowej, stanowi dobro ogólnonarodowe i podlega ochronie należnej historycznej spuściźnie Rzeczypospolitej Polskiej" - czytamy w ustawie o ochronie znaku Polski Walczącej.

"Otaczanie znaku Polski Walczącej czcią i szacunkiem jest prawem i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej".

kz/niezalezna.pl