Jechałem kiedyś autobusem z lotniska z grupą starszych ludzi. Zauważyli, że jestem księdzem i zaczęli zadawać pytania.

 

„Czy wykonuje ksiądz wszystkie obowiązki kapłana?”. Potwierdziłem. „Spowiada też?” – dopytywali. Powiedziałem, że tak, cały czas.

 

Jedna ze starszych pań westchnęła ciężko. „Myślę, że to chyba najgorsze ze wszystkiego. To musi być bardzo przygnębiające słuchać o wszystkich ludzkich grzechach”.

 

Nie ma wspanialszego miejsca

 

Powiedziałem im, że jest na odwrót. Nie ma chyba wspanialszego miejsca, niż to, w którym człowiek wraca do Boga. „Gdybym musiał oglądać, jak ludzie odchodzą od Boga, to byłoby przygnębiające. Ja mogę być z nimi, gdy do Niego wracają” – powiedziałem.

 

Konfesjonał jest miejscem, gdzie ludzie pozwalają, by zwyciężyła Boża miłość. To najbardziej radosne, uczące pokory i inspirujące miejsce na świecie.

 

Co widzę podczas spowiedzi? Myślę, że trzy rzeczy.

 

Po pierwsze, widzę jak działa drogocenne Boże miłosierdzie. Mogę regularnie stawać twarzą w twarz z odmieniającą życie potęgą Bożej miłości. Mogę zobaczyć Bożą miłość z bliska i to przypomina mi stale o tym jak dobry jest Bóg.

 

Drugą rzeczą, którą widzę, jest ciągła troska konkretnych osób o to, by stawać się świętymi. Nie dbam o to, czy to trzecia spowiedź tego człowieka w tym tygodniu; jeśli poszukuje sakramentu pojednania, oznacza to, że ta osoba się stara. Nic innego mnie nie obchodzi.

 

Ta myśl jest warta zastanowienia: pójście do spowiedzi to znak, że nie zrezygnowałeś z Jezusa.

 

Rozmawiam z ludźmi, którzy mówią: „nie chcę iść do spowiedzi, bo mój ksiądz naprawdę mnie lubi i myśli, że jestem dobrym człowiekiem.” W odpowiedzi na to mogę powiedzieć dwie rzeczy.

 

On nie będzie rozczarowany! Wasz kapłan zobaczy kogoś, kto się stara! Pokażcie mi świętego, którzy nie potrzebował Bożego miłosierdzia! (Nawet Maryja potrzebowała miłosierdzia Bożego; została obdarzona potężną łaską Bożą w chwili poczęcia. Bum! Sprawa zamknięta).

 

A nawet jeśli, to co z tego, że kapłan jest rozczarowany? Staramy się robić dobre wrażenie w tylu różnych sytuacjach w życiu. Konfesjonał nie jest miejscem, w którym mamy robić dobre wrażenie. Konfesjonał jest miejscem, gdzie umiera nasze pragnienie zaimponowania.

 

Pomyśl o tym: we wszystkich innych grzechach istnieje potencjał, który sprawia, że pędzimy do konfesjonału, ale pycha jest tym jedynym, który każe nam ukrywać się przed Bogiem, mogącym nas uzdrowić.

CAŁY TEKST NA ALETEIA.PL

dam/aleteia.pl