Hanna Gronkiewicz-Waltz mówi, że nie mogła nie wydać zgody na organizację konkurujących ze sobą marszów, ale jednocześnie zapewnia, że ze swej strony zrobiła wszystko, by zabezpieczyć jutrzejszy dzień.
Prezydent Warszawy zapewniła w swoim liście wystosowanym do Ministra Spraw Wewnętrznych Mariusza Błaszczaka, że władze stolicy przekazały policji wszystkie informacje niezbędne do przygotowania odpowiedniego zabezpieczenia miasta przed marszami, które odbędą się w dniu jutrzejszym.
Jednocześnie Hanna Gronkiewicz-Waltz pisała:
„Demokracja i konstytucja zapewniają możliwość demonstrowania poglądów, dlatego władza samorządowa nie decyduje o wydaniu zgody na dane zgromadzenie i może jedynie przyjąć informację o organizacji danego przedsięwzięcia w formie zgłoszenia”.
emde/Fronda.pl