Za naruszenie ciszy wyborczej, która trwa od północy, grozi kara nawet miliona złotych. Nie przeszkodziło to „Gazecie Wyborczej” już w trakcie trwania ciszy wyborczej podlinkować na Twitterze wczorajszego sondażu wyborczego.
Jeden z internautów napisał:
- Od północy trwa cisza wyborcza. Za jej złamanie grozi nawet 1 mln zł grzywny. Jak podają internauci, ciszę złamała „Gazeta Wyborcza.pl” na Twitterze. Podlinkowano tekst dotyczący sondażu wyborczego. „Łamiecie ciszę wyborczą, pajace!”
Wpis usunięto po kilkunastu minutach.
Jeden z użytkowników Twittera poinformował nawet, że sprawę zgłosił na policję.
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami cisza wyborcza trwa do niedzieli do godz. 21.00, a więc do zamknięcia lokali wyborczych.
PKW przypomina. W czasie ciszy wyborczej nie można prowadzić agitacji, zwoływać zgromadzeń ani rozpowszechniać materiałów wyborczych. Nie można też podawać wyników sondaży wyborczych. Więcej ➡ https://t.co/C2dSfZoInr pic.twitter.com/hF3kKxUvtw
— PKW/KBW (@PanstwKomWyb) June 26, 2020
mp/niezalezna.pl/twitter