W Telewizji Republika na temat likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych rozmawiali historyk Sławomir Cenckiewicz, a także likwidator i weryfikator WSI Piotr Woyciechowski.

Spotkanie w Instytucie im. Lecha Kaczyńskiego poświęcone właśniej tej kwestii było punktem wyjścia do rozmowy.

- Prezydent Andrzej Duda powinien przeczytać aneks do raportu z likwidacji WSI – zauważył były pracownik IPN, doktor habilitowany Sławomir Cenckiewicz.

Wraz z Piotrem Woyciechowskim rozmawiał o wpływie dawnych służb specjalnych na współczesną Polskę.

Według historya PO wprowadziła ludzi służb na polityczne salon. Były likwidator WSI drążył kwestie funduszy, pozyskiwanych przez służbę poza kontrolą administracji. Jako przykład podał aferę FOZZ. To służby korzystały na kontrolowaniu zadłużenia państwa.

Zdaniem Woyciechowskiego Andrzej Duda powinien rozważyć ujawnienie aneksu do raportu o likwidacji służby.

- Byłby to proces wieńczący proces zapoczątkowany ustawami z 2006 roku. Nie ma przeszkód prawnych, by to uczynić. To wiedza sprzed ośmiu lat, ona jest w części zdezaktualizowana. Orzeczenie TK stanowi, jakie dane z raportu trzeba utajnić. (…) Potrzeba odważnego stwierdzenia, że rdzeń tego środowiska musi zostać uznany za coś o podwyższonym ryzyku zagrożenia państwa – zauważył weryfikator i likwidator służby.

- Minister Antoni Macierewicz mówił już w 2007 roku, że aneks jest dostosowany do reguł, które prezydentowi narzucił Trybunał Konstytucyjny. Nie chcę podpowiadać prezydentowi, co ma zrobić - jest głową państwa i suwerennym politykiem - ale nie ulega wątpliwości, że prezydent powinien ten dokument przeczytać. (…) Prezydent musi być wyposażony w wiedzę. Ta wiedza jest osadzona w pewnym okresie czasu, ale prezydent powinien być wyposażony w tę wiedzę – stwierdzi dr hab. Sławomir Cenckiewicz.

KZ/Telewizjarepublika.pl/Pch24.pl