Jak informuje portal salon24.pl, prokuratora umorzyła część zarzutów wobec Bartosza Kramka, a sprawa dotyczy niszczenia zasieków na granicy polsko-białoruskiej.
Kramek wraz z grupą aktywistów awoływali do obalenia zasieków na granicy polsko-białoruskiej. Jednak prokuratura w Sokółce umorzyła część postępowania wobec Kramka na wniosek śledczych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Jak podaje portal, Kramek w mocy zostały jednak utrzymane inne zarzuty, które mogą nawet skutkować dla niego osadzeniem w więzieniu. Utrzymany został zarzut niszczenia mienia w postaci granicznych zabezpieczeń.
Bartosz Krametk 24 sierpnia 2021 rokuopublikował w „Gazecie Wyborczej” oraz na internetowym serwisie wyborcza.pl tekst pt. „Obalmy zasieki na granicy. Zaprotestujmy w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa”.
Akcję niszczenia zasieków przeprowadzili aktywiści 5 dni później. Kramek oraz 12 innych osób zostali zatrzymani przez Straż Graniczną i z tego tytułu toczy się przeciwko nim postępowanie.
„Sytuacja, do której doszło na naszej granicy, jest absolutnie niedopuszczalna. Sprawcy, którzy przerwali ogrodzenie zostali zatrzymani przez Straż Graniczną i poniosą wszelkie konsekwencje karne swoich działań. Na podobne akty będziemy reagować z pełną stanowczością” – napisał wtedy na Twitterze szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Wydział Dochodzeniowo-Śledczy KWP w Białymstoku – jak informuje portal salon24.pl - umorzył wobec Kramka dochodzenie dotyczące wątków podżegania do niszczenia mienia, a więc zasieków na granicy oraz pomocnictwa. Jak argumentuje prok. Łukasz Kosiorek z Prokuratury Rejonowej w Sokółce, który zatwierdził umorzenie, czyny powyższe nie wypełniają znamion czynów zabronionych.
Za niszczenia mienia Kramkowi oraz pozostałym 12 osobom z art. 288 par. 1 KK grozi od 5 lat pozbawienia wolności.
Sytuacja, do której doszło na naszej granicy, jest absolutnie niedopuszczalna. Sprawcy, którzy przerwali ogrodzenie zostali zatrzymani przez Straż Graniczną i poniosą wszelkie konsekwencje karne swoich działań. Na podobne akty będziemy reagować z pełną stanowczością.
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) August 29, 2021
"GW" i Bartosz Kramek nie poniosą konsekwencji za publikacje zachęcające do obalenia zasieków na granicy. Śledczy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku umorzyli dochodzenie w części dotyczącej podżegania do zniszczenia mienia - ustalił Salon24.https://t.co/upm7ONNaus pic.twitter.com/014zMPSHe6
— Marcin Dobski (@szachmad) January 7, 2022
mp/salon24.pl