Do końca czerwca IPN ma zdecydować gdzie powstanie park pomników, w którym staną zdemontowane monumenty czerwonoarmistów oraz upamiętnienia komunistyczne – dowiedział się portal tvp.info. Liczą się dwie lokalizacje. Czerwony Bór w gminie Zambrów oraz Borne Sulinowo w województwie zachodniopomorskim.

 

Instytut Pamięci Narodowej szacuje, że jest około 300 monumentów nierozerwalnie związanych z poprzednią epoką, które powinny trafić do specjalnego skansenu. – Miejsca, w którym zdemontowane figury, tablice, popiersia czy głazy pamięci zostaną przeniesione i należycie wyeksponowane, ale już nie jako pomniki tylko eksponaty – mówi portalowi tvp.info Andrzej Zawistowski, dyrektor Biura Edukacji IPN. 

Galeria historyczna ma przypominać o totalitaryzmie i naszej historii. Zawistowski podkreśla, że ma być to poważny ośrodek edukacji, a nie złomowisko czy socrealistycznie zabawnie potraktowany skansen. Pomóc w osiągnięciu tego celu ma także lokalizacja, która nie może być przypadkowa. Skansen powinien wpisać się kontekst historyczny. Stanąć w miejscu nierozerwalnie związanym z poprzednią epoką. 

Pomysłów było wiele, ale na stole zostały dwa. To Czerwony Bór w gminie Zambrów. Dawny leśny poligon wojskowy, miejsce wcielone do Związku Radzieckiego w 1939 roku, związane z Armią Krajową i akcją „Burza" w 1944 r. Po 1945 r. las w lesie szukali schronienia Żołnierze Wyklęci.