W maju lub czerwcu, gdy kwiatostany będą już dostatecznie rozwinięte, możemy wybrać się na zbiory. Koniecznie należy to zrobić w słoneczną pogodę i zanim kwiatki zaczną się osypywać. Ścinamy całe baldachy, które później należy umieścić w zacienionym, przewiewnym miejscu w niezbyt wysokiej temperaturze, by nie zżółkły.
Zbierając kwiaty, pamiętajmy jednak o zostawieniu pewnej ich części na krzewie po to, by móc ponownie skorzystać z kolejnych darów bzu, a mianowicie z owoców.
Zdrowotne właściwości czarnego bzu
Kwiaty bzu czarnego bogate są we flawonoidy: rytozyd, pochodne kwercetyny i kemferolu, są niezawodnym środkiem w przypadku gorączki, kataru, kaszlu, czyli ogólnie mówiąc – w stanach przeziębienia. Działają moczopędnie i rozkurczowo oraz uszczelniają naczynia włosowate, zwiększając ich elastyczność.
Część świeżego surowca możemy spożytkować np. w postaci placuszków albo przygotować syrop, zalecany w celu wzmocnienia organizmu.
Owoce czarnego bzu muszą być w pełni dojrzałe, dlatego najlepiej przy sprzyjającej pogodzie zbierać je w sierpniu lub we wrześniu. Podczas tych zbiorów także zostawmy część na krzewie, aby ze skarbów przyrody mogli skorzystać „bracia mniejsi”.
Owoce bzu czarnego - właściwości
Owoce bzu czarnego są surowcem antocyjanowym, a co się z tym wiąże, wykazują właściwości antyoksydacyjne, czyli zdolność do wiązania wolnych rodników.
Przetwory z owoców bzu czarnego chronią więc nasze komórki i zapewniają im dłuższą żywotność. Standaryzowane ekstrakty z Fructus sambuci nigri poddawane były naukowej ocenie. Badania in vitro wykazały bakteriobójcze działanie oraz zdolność wiązania się flawonoidów zawartych w ekstrakcie z wirusem grypy, przez co zostaje uniemożliwione wniknięcie do komórki gospodarza. Standaryzowane wyciągi podawano również chorym z objawami grypopodobnymi. Porównując z grupą kontrolną, przyjmującą placebo, czas choroby skracał się o 3-4 dni.
Obecność pektyn ułatwia przygotowanie powidełek o odpowiedniej konsystencji, bogatych w witaminy (A, C i z grupy B) oraz w związki mineralne. Powidełka o niepowtarzalnym smaku pomocne są przy wrzodach i zaparciach. Owoce możemy także wykorzystać do zrobienia soku lub po prostu ususzyć i stosować, gdy potrzebujemy oczyścić organizm z egzogennych toksyn oraz szkodliwych produktów przemiany materii, w niestrawnościach, zaparciach oraz w przeziębieniu i różnych bólach.
Czarny bez - naturalny kosmetyk
Czarny bez w postaci świeżych naparów to doskonały kosmetyk na problemy związane ze stanami zapalnymi oczu, cieniami i obrzękami pod powiekami.
Surowiec ten zalecany jest także przy skórze z wypryskami i trudno gojących się ranach. W przypadku tych problemów należy wykonywać kilkunastominutowe ciepłe okłady.
Sambucus nigra to roślina ciekawa zarówno dla etnobotaników, jak i farmakognostów. Składniki czynne bzu i mechanizmy ich działania, ciągle nie do końca poznane, mogłyby dostarczyć wielu tematów badawczych.
Zachowaj ostrożność
Należy jednak pamiętać o ważnej rzeczy: w liściach, niedojrzałych owocach i nasionach bzu czarnego znajduje się glikozyd cyjanogenny – sambunigryna. Związki należące do glikozydów cyjanogennych w organizmie ludzkim ulegają przemianie do cyjanowodoru, blokującego enzymy tkankowe, co prowadzi do zahamowania transportu tlenu z krwi do tkanek.
Cyjanowodór, czyli kwas pruski, jest toksyczny w dużych dawkach. W przypadku surowców z bzu czarnego nie mamy się czego obawiać, zawartość glikozydów cyjanogennych jest niewielka i ulegają one unieczynnieniu podczas suszenia i dodatkowej obróbki termicznej.
Kwiaty czarnego bzu na 5 sposobów:
-
5 dużych baldachów kwiatów czarnego bzu
-
0,5 kg cukru
-
1 cytryna
-
5-litrowa butelka niegazowanej wody mineralnej
Baldachy kwiatów wkładamy do 5-litrowej butelki po wodzie mineralnej, dorzucamy dobrze umytą cytrynę pokrojoną w plasterki i pozbawioną pestek, dosypujemy cukier, zalewamy wodą mineralną i zakręcamy. Pozostawiamy w chłodnym miejscu na 8 dni. Po tym czasie napój przecedzamy i raczymy się nim, schłodzonym, w upalne dni. Dlaczego szampan? Powstały napój jest lekko gazowany, a barwą i smakiem mocno przypomina prawdziwy szampan, chociaż nie zawiera alkoholu. Doskonały na lato! Napój przechowujemy szczelnie zakręcony aby nie uleciał gaz w lodówce. Można go także zamrozić. Bardzo ważne jest, aby baldachy zbierać w pełni kwitnienia z miejsc słonecznych i nie narażonych na duże zanieczyszczenie powietrza. Na płatkach kwiatów bytują komórki dzikich drożdży, które przeprowadzą fermentację naszego szampana. Jeśli będzie ich dużo, wyjdzie nam najpyszniejszy napój pod słońcem!
-
10 baldachów kwiatów czarnego bzu
-
0,5 l wody
-
0,5 kg cukru
-
1 cytryna
Kwiaty obieramy z baldachów, zalewamy gorącą wodą i dodajemy kwasek cytrynowy. mieszamy i odstawiamy na 2 dni. Po tym czasie napar przecedzamy przez sito, dodajemy cukier i zagotowujemy. Kolejno rozlewamy do butelek lub słoików i pasteryzujemy. Taki syrop można pić solo, rozcieńczony z wodą bądź dodając go do herbaty.
Herbatka z kwiatów bzu czarnego
- 2-3 łyżeczki suszonych lub świeżych kwiatów czarnego bzu
Kwiaty zalewamy w filiżance gorącą wodą i pozostawiamy do zaparzenia na 10 minut. Słodzimy miodem. Herbatka taka działa napotnie i rozgrzewająco. Niezastąpiona zwłaszcza w okresie zimowych przeziębień!
Racuchy z kwiatami bzu czarnego
-
10 baldachów kwiatów czarnego bzu
-
1 szklanka mąki pszennej
-
2 jajka
-
1 szklanka kefiru lub kwaśnego mleka
-
szczypta soli
-
olej do smażenia
-
cukier puder
Mąkę, kefir i oddzielone żółtka dokładnie mieszamy doprawiając solą. Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do przygotowanej masy. Całość delikatnie łączymy. Baldachy maczamy w cieście i smażymy na rozgrzanym oleju. Kiedy pierwsza strona racucha będzie już rumiana, odcinamy ogonki i smażymy z drugiej strony. racuchy odsączamy na papierowych ręcznikach i jeszcze ciepłe podajemy posypane cukrem pudrem. (źródło: bez-ogrodek-blog.blogspot)