Słynący od lat z bardzo kontrowersyjnych działań Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych jeszcze w tym miesiącu planuje zwrócić się do Sejmu z wnioskiem o uchylenie immunitetu ministrowi edukacji i nauki prof. Przemysławowi Czarnkowi. Szef resortu szkolnictwa oświadczył jednak, że w żadnym wypadu nie zamierza zrzekać się immunitetu.
„Małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety, a każdy człowiek, który nago chodzi po ulicy w centrum miasta jest nienormalny. Mogę to powtarzać, ile chcą” - oznajmił na antenie rozgłośni RMF prof. Czarnek i dodał: „A tę śmieszną organizację proszę, żeby zachowywała się poważnie”.
Pytany o to, czy nie lepiej by było, gdyby dowiódł swych racji przed sądem, minister Czarnek tłumaczył, że gdyby zdecydował się na tego rodzaju krok, wówczas każdego tygodnia byłby nękany podobnymi wezwaniami sądowymi, inspirowanym przez organizacje pokroju OMZRiK, co mogłoby sparaliżować prace jego resortu.
ren/rmf24.pl