W programie "O co chodzi" w TVP Info wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, europoseł PiS, Ryszard Czarnecki odniósł się do zmiany na stanowisku premiera. 

Ten sam polityk Prawa i Sprawiedliwości potwierdził dziś rano, że ustępująca premier Beata Szydło pozostanie w rządzie, tyle że w randze wicepremiera. Wieczorem rozwinął tę myśl. 

"Beata Szydło dalej jest częścią biało-czerwonej drużyny i kluczową osobą dla rządu. To, w jakim stylu potrafiła odejść z funkcji premiera, oznacza to chapeau bas"- podkreślił eurodeputowany PiS. 

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego zwrócił uwagę, że styl, w jakim premier Beata Szydło zrezygnowała ze stanowiska premiera, bardzo wysoko zawiesza poprzeczkę jej następcom. 

"Ten duet, Szydło - Morawiecki, po prostu zamienił się miejscami"- powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości w programie "O co chodzi" na antenie TVP Info.

Czy wyborcy PiS, którzy obdarzyli ustępującą premier tak dużym zaufaniem, a wczorajszą decyzję nie do końca rozumieli, zaakceptują tę zmianę? Ryszard Czarnecki zwrócił uwagę, co oznacza fakt, że Beata Szydło zostanie w nowym rządzie wicepremierem odpowiedzialnym za sprawy społeczne. 

"To jasny sygnał dla wyborców PiS, że jest niezbędna w naszej drużynie i będzie twarzą tego rządu oraz kampanii samorządowej i parlamentarnej”- powiedział wiceprzewodniczący PE. Jak dodał, premier Beata Szydło pokazuje w ten sposób, że można przestać pełnić tę funkcję, a mimo to nadal pracować dla rządu. 

W piątek po południu prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję rządu Beaty Szydło. Do czasu powołania nowej Rady Ministrów ustępujący rząd będzie nadal sprawował swoje obowiązki. 

"Może pani premier spojrzeć z satysfakcją na te dwa lata i jestem pewien, że w annałach historii będzie pani zapisana wielkimi literami, z niezwykle pozytywnym wizerunkiem"- powiedział prezydent do ustępującej premier podczas dzisiejszej uroczystości w Pałacu Prezydenckim.

Desygnowany dziś przez głowę państwa premier poinformował na antenie Radia Maryja i Telewizji Trwam, że już w najbliższy wtorek chciałby wygłosić swoje expose, natomiast nowy rząd powoła w niemal identycznym składzie. Nowy premier podkreślił, że ewentualnych zmian nie chciałby podejmować zbyt pochopnie.

yenn/TVP Info, Fronda.pl