Według "Gazety Wyborczej" po wprowadzeniu darmowego podręcznika dla pierwszoklasistów z 2 tys. księgarń zostanie może 300-400.

Jak informuje "GW" przez ostatnie 20 lat liczba księgarń w Polsce już zmalała niemal o połowę. Liczba pracowników w branży zmniejszyła się o 25 proc.

Tą trudną sytuację może jeszcze pogorszyć projekt rządowego darmowego podręcznika. Sprzedaż podręczników daje około 50 proc. rocznego utargu księgarń.

Kondycja polskich księgarń jest coraz gorsza. Problemy pojawiły się w 1992 r., kiedy wydawcy rozpoczęli sprzedaż podręczników bezpośrednio w szkołach. Od tego czasu księgarnie zaczęły być pomijane przy ich sprzedaży – mówi Jerzy Mechliński, przewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Księgarzy. I ostrzega: – Jeżeli księgarnie przestaną sprzedawać podręczniki, nie utrzymają się na rynku.

Ab/GW/niezalezna.pl