Szef polskiej dyplomacji, Jacek Czaputowicz był gościem Polsat News. Minister podkreślił, że w związku z nowelizacją ustawy o IPN stosunki międzynarodowe są "dość dynamiczne". 

"Trwają rozmowy, prezentujemy nasze stanowisko. Ja bym tutaj zalecał spokój, wyjaśnianie, dlaczego ta ustawa została wprowadzona i premier robi to bardzo dobrze"- ocenił szef MSZ. Pytany o to, czy czwartkowe orędzie szefa rządu było konsultowane z resortem spraw zagranicznych, odpowiedział, że była to samodzielna inicjatywa Morawieckiego. 

"Premier stoi na czele rządu i ma zupełne prawo do ustalania swojej agendy i zabierania w tej ważnej sprawie głosu, stanowiska"-podkreślił prof. Czaputowicz. Na pytanie, czy szef polskiego rządu przekonał opinię międzynarodową do naszego stanowiska, odpowiedział, że na pewno przyczyni się do "większego zrozumienia". 

W ocenie ministra spraw zagranicznych, większość Polaków podziela zdanie Morawieckiego, że naszego narodu nie można obciążać za zbrodnie popełnione przez niemieckich nazistów na terenie okupowanej Polski. 

"Polskę obciąża się (...) za zbrodnie, które popełnił kto inny - ofiara staje się (...) katem"- Ocenił Czaputowicz.

Szef polskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że istnieją  "rożne środowiska międzynarodowe", w których interesie leży uchwalenie wersji historii,  "która jest fałszem" i "obciąża" Polskę.

"To pokazuje, że ta dyskusja może i jest potrzebna"-ocenił minister.

yenn/PAP, Fronda.pl