Lider Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna niedawno mówił o "PiS-owskiej szarańczy", zaś dla prof. Leszka Balcerowicza, niekiedy nazywanego "ojcem polskiej biedy" Prawo i Sprawiedliwość to "rak".

"Nieodpowiedzialne obietnice, to jest oszustwo(...) Ważne, żeby ludzie o tym wiedzieli. Bardzo wiele rzeczy jest nam potrzebne, ale jeżeli próbuje się wszystko sfinansować, to jest katastrofa w stylu greckim"-przekonywał w programie "Graffitti" w Polsat News Leszek Balcerowicz. 

"W życiu prywatnym, ludzi, którzy nieodpowiedzialnie nam coś obiecują, traktowalibyśmy jako bezczelnych oszustów"-stwierdził były wicepremier i minister finansów. Jak dodał, to samo powinno się robić "w stosunku do tych, którzy ubiegają się o nasze głosy". Jak rozumiemy, myślał tu również o Platformie Obywatelskiej? Balcerowicz zapowiedział, że przed następnymi wyborami stworzy "licznik nieodpowiedzialnych obietnic", aby "ludzie wiedzieli, kto najbardziej oszukuje".

"Każda odpowiedzialna partia powinna przedstawić sytuację finansów publicznych - a ona w Polsce, wbrew zapewnieniom rządów, nie jest najlepsza - i powiedzieć, jak to się ma do składanych obietnic"-stwierdził ekonomista. Zdaniem gościa Polsat News, zapewnienia rządu, że część programów, które wydawały się "nieodpowiedzialne", a dziś dobrze funkcjonują, mogą skończyć się jak w Grecji. W ocenie Leszka Balcerowicza, Prawo i Sprawiedliwość skorzystało z ożywienia koniunktury na Zachodzie, szczególnie w Unii Europejskiej, "co, niestety, zaczyna już słabnąć". I tylko dobrej koniunkturze można zawdzięczać sfinansowanie prawie 40 mld zł wydatków.  Jak wskazał Balcerowicz, to m.in. 500+ oraz konsekwencje obniżenia wieku emerytalnego. 

Pytany o obietnice Platformy Obywatelskiej, były wicepremier odparł:

"Nie patrzę z punktu widzenia koleżeńskiego. Przypomnę, że byłem bardzo krytyczny wobec tego, co zrobiła PO ws. OFE. Ale trzeba odróżniać grypę od raka. PiS to jest rak!" A dalej ekonomista rozpoczął starą śpiewkę o "uderzeniu w rdzeń demokracji". W ocenie Balcerowicza, to, co dzieje się dziś z sądami, "nie miało miejsca w żadnym kraju demokratycznym". Leszek Balcerowicz nazwał również PiS "partią antysamorządową".

yenn/Polsat News, Fronda.pl