Balazs Lehoczki, rzecznik prasowy Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej poinformował, że TSUE czeka na informację z Sądu Najwyższego. Na jej podstawie zakończona ma zostać sprawa dotycząca pytań prejudycjalnych w kwestii niezależności sądów. 


To następstwo wycofania przez ZUS z Sądu Najwyższego zażalenia, na podstawie którego SN postanowił skierować pięć pytań prejudycjalnych do unijnego trybunału sprawiedliwości oraz zawiesić stosowanie przepisów trzech artykułów nowej ustawy o SN, dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów tej instytucji, którzy ukończyli 65. rok życia.

"Trybunał Sprawiedliwości UE musi być notyfikowany, żeby mógł zakończyć tę sprawę"- wyjaśnił Lehoczki. Jak zaznaczył, w momencie gdy do TSUE wpłynie stosowna informacja z SN, sprawa zostanie zakończona. Trybunał nie ma bowiem możliwości prowadzenia sprawy w sytuacji, gdy nie toczy się ona na poziomie krajowym. 

Jak dodał rzecznik TSUE, przypadek ten nie ma znaczenia dla innych pytań prejudycjalnych z Polski, również dotyczących zasady niezależności sądów. Te sprawy będą kontynuowane, jednak do tego, aby były procedowane w trybie przyspieszonym, potrzebne jest stosowne postanowienie prezesa TSUE. 

Rzecznik SN sędzia Michał Laskowski mówił wczoraj, że Sąd Najwyższy prawdopodobnie wycofa pytania prejudycjalne skierowane do Trybunału Sprawiedliwości UE.

yenn/PAP, Fronda.pl