Imigranci wciąż napływają do Niemiec, ale jednak liczba wniosków o azyl w tym kraju zaczyna spadać. 

W marcu niemieckie urzędy przyjęły trzykrotnie mniej wniosków azylowych niż w lutym – podał tamtejszy resort spraw wewnętrznych. W sumie przez pierwszy kwartał tego roku migranci złożyli 181 405 wniosków. To o 112 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku, jednak z miesiąca na miesiąc liczba aplikacji znacznie spada.

Pozorny wzrost liczby aplikacji wynika z opóźnień w składaniu wniosków. Część z miliona migrantów, którzy w zeszłym roku przybyli do Niemiec, dopiero w ostatnich miesiącach dopełniła formalności.

Tymczasem w rzeczywistości liczba migrantów przybywających do Niemiec lawinowo spadła. W marcu przyjechało ich 5 tys. Dla porównania w styczniu granicę z Austrią przekroczyło 65 tys. osób. Jeszcze latem zeszłego roku w szczycie migracyjnego kryzysu przybywało przez nią nawet 10 tys. osób dziennie.

Część osób od razu była kierowana do ośrodków i dopiero po kilku miesiącach mogli złożyć wniosek azylowy, pozwalający na dłuższy pobyt w Niemczech. – W grudniu zeszłego roku dostaliśmy 120 tys. wniosków, w styczniu 90 tys., w lutym 60 tys. a w marcu 20 tys. – wyliczał w piątek szef niemieckiego resortu spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere. W ostatnim kwartale zeszłego roku zgłoszono 500 tys. wniosków.

emde/tvp.info