W Europie w ostatnim czasie odnaleziono wiele pochówków, których wygląd jest co najmniej niepokojący. Są to zwłoki chrześcijan, najczęściej mężczyzn żyjących w epoce średniowiecza lub renesansu, których ciała zostały po śmierci uszkodzone w sposób zapewne mający zapobiec powtórnemu ożyciu zmarłego. Sposób uszkodzenia nijak nie mieści się w teologii, ani obrzędowości Kościoła, lecz jest związany z magicznymi nurtami post-pogańskich wpływów na chrześcijaństwo.

Irlandia

Na cmentarzu przykościelnym w miejscowości Kilteasheen w Irlandii, w warstwach z VIII wieku archeolodzy odnaleźli dwa nietypowe pochówki. Zwłoki pierwszego mężczyzny znaleziono zaostrzonym kamieniem wbitym w otwarte usta. Szczęki rozwierano już po pośmiertnym stężeniu  i zrobiono to przy użyciu sporej siły. Na tym samym cmentarzu, w pewnym oddaleniu pochowano innego mężczyznę, mniej więcej w tym samym czasie, w nietypowej pozycji, z kończynami po śmierci połamanymi, mocno związanymi i owiniętymi wokół sporego kamienia.  Także te drugie zwłoki miały kamień wbity w usta. Cmentarz nie jest w sposób naturalny kamienisty i nie może być mowy o jakimś przypadkowym znalezieniu się tych kamieni w ustach lub na zwłokach. Nie wykluczone, że taki kamień, poza zniszczeniem kręgów szyjnych, miał na celu także magiczne „dobicie” zmarłego, aby jego dusza nie mogła wchodzić powtórnie do ciała przez usta, które uważano za wrota ostatniego tchnienia. (http://kopalniawiedzy.pl/wampir-duch-zombi-kamien-dusza-rytual-Chris-Read-szkielet-Kilteasheen-Loch-Key,13937 )

Bułgaria

Widoczny na ilustracji do tego tekstu szkielet, odnaleziono w jednym z najstarszych miast Bułgarii, Sozopolu. Są tam stanowiska archeologiczne, w których odkrywa się wiele nawarstwień kultur, od prehistorycznych 2000-letnich, poprzez kolonizację grecką, rzymską i Bizancjum. Omawiany pochówek jest w tym wszystkim stosunkowo młody, ponieważ ma tylko 700 lat. Osoba pochowana z pewnością funkcjonowała w chrześcijańskim środowisku, mówi o tym cały kontekst wykopalisk.

Są to zwłoki mężczyzny, zdrowego, będącego w sile wieku, którego zwłoki po śmierci przekłuto metalowym, ostro zakończonym przedmiotem.  Przedmiot ten uległ korozji znacznie przez to powiększając swoją objętość. Widzimy, że stał się duży i płaski, podczas gdy pierwotnie był dosyć wąski. Wbito go w ciało powodując przesunięcie kręgów. Stało się to już w procesie rozkładu ciała, na pewno nie jest skutkiem np. ranienia w bitwie, ponieważ ostrza rannych w bitwach z pewnością usuwano. Tym razem musiało nastąpić odkopanie ciała leżącego już w grobie i wbicie prętu, a następnie powtórne jego zakopanie.  W Bułgarii, według BBC wyszczególniono ok 100 udokumentowanych pochówków „wampirów”. Najczęściej w zwłokach pozostawiano noże wbite w serce ( http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-18334106 ) Podobnie bywa w Serbii i innych krajach bałkańskich.


Wenecja

Jedne z najnowszych ostatnio odkrytych zwłok związanych z legendą o wampirach, znajdują się na jednej z wysp wokół Wenecji, gdzie było  leprozorium chorych na zakaźne choroby. Tam, wśród wielu innych „normalnych” zwłok archeolodzy odnaleźli ciało starszej kobiety z zaostrzoną cegłą wbitą w gardło. ( http://phys.org/news156262415.html )

Polska

W Polsce w Drawsku w 2009 r., znaleziono zwłoki, których w jednym wypadku gardo obciążone było kamieniami, a w dwóch wypadkach szyję przecięto sierpem, który pozostawiono w ciele http://www.slavia.org/fieldschool.php?go=drawsko_vampires

Tyle na ten temat mówią znaleziska archeologiczne. Jak widać te fakty nieco rozmijają się z powszechnym przekonaniem, jakoby legenda o Wampirach, tzw. wampirza histeria dotyczyła późnośredniowiecznych Węgier. Przeciwnie, zawadza ona o Wenecję w epoce rozkwitu renesansu, czy całkiem nowożytne czasy.

Czemu?

Tego typu pomysły, związane z chęcią powstrzymania zmarłego w grobie, jakby powtórnego „zabicia go” w sposób magiczny, po śmierci, są zjawiskiem antropologicznym, szerszym, wymagającym specjalnych badań. Należało by zebrać wiadomości o wszelkiego rodzaju nietypowych pochówkach, ponieważ chodzi tu nie tylko o przebijanie zwłok, dekapitację i chowanie głowy osobno, lecz także chowanie ich niekiedy twarzą w kierunku ziemi, co stanowi już sporą nietypowość, a zwłaszcza częste chowanie zwłok bardzo głęboko i przywalanie ich bardzo ciężkim materiałem.

Ciekawe, że tam, gdzie teraz odżywa neopogaństwo, zdarzają się profanacje zwłok po śmierci, zajmuje się tym policja (np. obyczaje włoskiej mafii) . Niemniej trudno nieraz o połączenie faktów, że to co znajdują archeolodzy całkiem jest podobne względem współczesnych mrocznych europejskich praktyk.

Maria Patynowska