Szczygielski wyjaśnia w rozmowie z kieleckim „Echem Dnia”, że powodem zrobienia było zwrócenie uwagi na... stan cmentarza. – Bardzo często są to miejsca zaniedbane. Pochodzę z miasta oddalonego o 400 kilometrów od Kielc, w którym są trzy cmentarze żydowskie. Wszystkie wyglądają fatalnie, nikt się nimi nie interesuje. Mimo, że pełno na nich śmieci, butelek. I tak samo było w przypadku cmentarza żydowskiego w Chęcinach. Poza tym modelka przecież goła nie jest. Na zdjęcia artystyczne powinno się patrzeć przez pryzmat kompozycji, kadru i przekazu, jaki niosą – twierdzi fotograf.

Tyle tylko, że to bzdura, ponieważ akurat ten cmentarz jest sprzątany i porządkowany przez władze Chęcin. O artyzmie zdjęć też trudno powiedzieć cokolwiek poważnego, bowiem są to zwykłe rozbierane (nie do końca) fotki, które wykonano na cmentarzu. Jedno jest jednak pewne. Jest to niesmaczne, skandaliczne i niegodne cywilizowanego człowieka wykorzystanie cmentarza, naruszenie spokoju zmarłych. Szacunek dla zmarłych i żyjących, a także znaczenie miejsc pochówku dla Żydów (a są one o wiele ważniejsze dla nich, niż dla nas chrześcijan) sprawiają, że nie wolno takich rzeczy tolerować. Opowieści o sztuce nie są żadnym wytłumaczeniem. Granicą sztuki jest bowiem szacunek dla innych, a także zwyczajna ludzka kultura.

Tomasz P. Terlikowski

Tu można zobaczyć zdjęcia, choć szczerze odradzam.