Mieszkańcy Syrii potrzebują pokoju i pomocy na miejscu - mówi Polskiemu Radiu dyrektor polskiego oddziału Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. Waldemar Cisło. Jak podkreśla, taka pomoc jest najbardziej efektywna.

"Pomagamy tym ludziom, leczymy ich, dajemy pracę lekarzom, którzy dzięki temu pozostają na miejscu" - mówi IAR ks. prof. Waldemar Cisło i zaznacza, że mieszkańcy Bliskiego Wschodu, szczególnie pochodzący z Aleppo, są wdzięczni Polakom za niesioną pomoc. "Oczekują, żeby być ich głosem. Wielokrotnie podkreślają, że czują się zapomniani i porzuceni. Ciągle potrzebują pomocy" - dodaje ks. Waldemar Cisło.

Dyrektor polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie przypomina, że polski rząd we współpracy z organizacjami kościelnymi pomaga ofiarom konfliktu na Bliskim Wschodzie. Realizowane są dwa projekty - medyczny oraz odbudowy domów. Dzięki drugiemu projektowi w Aleppo zostanie odbudowanych 680 mieszkań.

Pomoc Kościołowi w Potrzebie to międzynarodowa katolicka organizacja działająca na rzecz prześladowanych chrześcijan. Dzięki ofiarom darczyńców niesie pomoc w stu czterdziestu krajach. Każdego roku realizuje ponad 7000 projektów o łącznej sumie 80 milionów euro. W Polsce organizacja ta działa od 2006 roku.

emde/IAR